Dziś chcemy przedstawić Wam pokój przejściowy urządzony przez nas jako mini salon. W mieszkaniu został zachowany w większości istniejący układ ścian dlatego mieliśmy do zaaranżowania pokój przejściowy prowadzący do sypialni i dwóch gabinetów Inwestorów. Chcieliśmy, aby to pomieszczenie było nadal użytkowe i funkcjonalne, dlatego powstało miejsce do odpoczynku w formie poczekalni dla osób odwiedzających właścicieli.
Drzwi prowadzące do hallu wejściowego i sypialni pozostawiliśmy istniejące, które mają być poddane renowacji i malowaniu na kolor biały. Drzwi do gabinetów natomiast były niezbyt ładne, dlatego postanowiliśmy je wymienić. Zaprojektowaliśmy w ich miejsca złote przeszklone drzwi, które wpuszczają nam światło do pokoju przejściowego bez okien.
Sprawują one także funkcję oddzielenia funkcjonalnego pomieszczeń. Do prywatnej części właścicieli, czyli sypialni, nie można zajrzeć, bo prowadzą do niej pełne drzwi. A przeszklone drzwi do gabinetów dają nam poczucie, że tutaj mogą przyjść osoby postronne i jest to miejsce dla nich dostępne.
Dodatkowo, dzięki temu zabiegowi połączyliśmy nowe ze starym. Czyli zabytkowy charakter drzwi drewnianych z nowoczesnością drzwi loftowych.
Całość pomieszczenia wyłożyliśmy tapetą w jednym kolorze i wzorze, aby to małe pomieszczenie dodatkowo nie zmniejszyło się optycznie. Na jednej ze ścian schowaliśmy półki na książki zamknięte frontami ze złotą ramą i lustrem. Dzięki temu mamy sporo miejsca do przechowywania i nie jest to widoczne dla oka. Dodatkowo lustra na frontach jeszcze bardziej powiększają i oświetlają pokój za pomocą światła dziennego wpadającego z gabinetów.
Znalazło się tam miejsce do siedzenia – fotel inspirowany PRL-em, który został połączony z nowoczesną formą stolika kawowego, który ma w swojej formie miejsce na doniczki i książki lub gazety. Czyli jak na poczekalnię przystało, wszystko co powinno znaleźć się w takim miejscu udało nam się zmieścić.